Kim jesteś? Menadżerem? Inżynierem? Prezeską? Nauczycielką?
A kim będziesz jeśli świat wyrzuci Cię z pociągu, w którym aktualnie jedziesz i w którym jesteś na przykład menadżerem? Zastanawiałeś/aś się kiedyś? Nad swoimi rolami życiowymi i nad tym jak bardzo determinują Twoje życie – to, które masz poza pracą. Bo masz takie życie – pamiętasz?
To co do siebie mówisz – w to wierzysz i tak się zachowujesz. A to oznacza, że jeśli jesteś dyrektorem, to jesteś nim również w domu, na wczasach, w weekend. A przecież dyrektor to tylko jedna z ról, którą akurat w tym momencie przyszło Ci grać. Jeśli jesteś nauczycielem to maniera nauczania będzie Ci towarzyszyć non stop. Jeśli jesteś pielęgniarką wkurzoną lub użalającą się na swoje zarobki będziesz wkurzona lub użalająca się w stosunku do świata nawet gdy odbijesz kartę wychodząc ze szpitala.
Perspektywa może się zmienić gdy zaczniesz mówić o swoich rolach zawodowych nieco inaczej. Jestem dyrektorem czy pracuję jako/na stanowisku dyrektora. Jestem nauczycielką/pracuję jako nauczycielka. Jestem magazynierem/pracuję jako magazynier. Jestem szefową/pracuję jako szefowa.
Pewnie się zastanawiasz co to zmienia?! Zmienia. Sprawdź. Chyba, że potrafisz odpowiedzieć na pytanie kim jesteś – inaczej niż tylko – menadżerem. O to właśnie chodzi. Życie to nie tylko praca (tak, to banał) i chociaż zajmuje Ci większość czasu w ciągu dnia, tygodnia, roku to JESTEŚ W ROLI menadżera, pracujesz JAKO menadżer. A kim jesteś? Człowiekiem, kobietą, mężczyzną? Co potrafisz powiedzieć o sobie kiedy już odstawisz na bok pracę? Jeśli okaże się, że po odcięciu stanowiska nie zostało Ci nic, to może warto zająć się tematem? I dowiedzieć kim JA jestem. Możesz powiedzieć, że matką, ojcem, babcią, ale to przecież nadal są role – gdyby zabrano Ci dzieci kim byś był/a?
I to, że dowiesz się kim jesteś po odjęciu roli, w której jesteś w pracy lub do której dążysz, doda Ci sił do pracy i pozwoli głęboko oddychać. Bo jeśli ktoś kiedyś odepnie wagon i pociąg pojedzie bez Ciebie to będziesz wiedział/a kim jesteś, co znaczysz i że bez tego konkretnego pociągu też możesz żyć. W tej roli lub w jakiejkolwiek innej – w zależności od tego, co życie Ci przyniesie. Albo – i to stanie się tylko wtedy kiedy się dowiesz kim jesteś – co sobie w życiu wybierzesz. Bo nie musisz brać tego co jest, możesz wybrać to, na co Ty (nie-nauczyciel, nie-dyrektor, nie-handlowiec) masz ochotę.
Zacznij od 10 minut. I dopuść SIEBIE do głosu.